Czy dzieci potrzebują jakichkolwiek szczepionek?

Na temat bezsensownych z medycznego punktu widzenia, tak zwanych szczepień, napisałem kilkanaście artykułów. Wcześniej dogłębnie przestudiowałem dostępne w internecie prace naukowe z całego świata pokazujące, że tak zwane szczepienia to przestępczy proceder uprawiany przez firmy farmaceutyczne w porozumieniu z rządami państw, którego celem jest zniszczenie zdrowia ludzi, aby ich następnie "leczyć" przez całe życie z chorób które wywołały "szczepienia".

W skali całego świata nie ma ani jednego badania naukowego potwierdzającego skuteczność jakiejkolwiek szczepionki! Mówił o tym na spotkaniu w Sejmie doktor Montanarii, szef państwowego laboratorium we Włoszech, badającego szczepionki. (wykład doktora tutaj: ttps://anthony.neon24.org/post/172416,szczepienia-obowiazkowe-dzieci 
Jest natomiast niezliczona ilość prac naukowych  pokazujących tragiczne następstwa zdrowotne wszelkich "szczepień".

Pomimo braku jakichkolwiek naukowych przesłanek do prowadzenia "szczepień", rząd warszawski próbuje nasilić terror prawny wobec rodziców odmawiających "szczepień" swoich dzieci, choć przymuś szczepień dzieci występuje tylko w Polsce i Bułgarii. W innych państwach europejskich szczepienia są dobrowolne!

Już nie wystarczą nakładane przez organy państwa kary za odmowę szczepień! Mają je zastąpić mandaty, które mogą być nakładane wielokrotnie, aż do skutku, to jest albo do okaleczenia dziecka (lub jego zabicia!) jeśli rodzice ulegną presji, albo zbankrutowania rodziny jeśli nie ugną się pod barbarzyńskim terrorem!
Ten okrutny, sprzeczny z konstytucją, przymus szczepień, woła o pomstę do nieba!

W Polsce szczepi się 92% dzieci. Dlaczego rodzice 8% pozostałych dzieci odmawia szczepień?
Z prostej przyczyny: zdecydowana większość tych dzieci została już okaleczona wcześniejszymi szczepieniami, często czyniąc z nich rośliny. Moi sąsiedzi zaszczepili zdrową dziewczynkę, która kilka dni po tym fakcie została sparaliżowana i stan taki trwa już kilka lat.

Spójrzmy na przymus szczepień z punku widzenia rodziców, którym już okaleczono dziecko jakąś wcześniejszą szczepionką. Lekarze twierdzą, że choroba dziecka nie ma żadnego związku ze szczepieniem i pod groźbą kary nakłaniają rodziców do następnych szczepień. Rodzice mają wybór: ulec bezczelnej, przestępczej presji i zabić bądź dodatkowo okaleczyć dziecko, czy też odmówić  i płacić kolejne kary, które w zasadniczy sposób ograniczą możliwości leczenia dziecka z choroby poszczepiennej!

Takiego okrucieństwa wobec okaleczonego dziecka i jego rodziców nie sposób zrozumieć. W języku ludzi kulturalnych brak jest słów na określenie bandytów którzy wprowadzili takie prawo!
Ci właśnie bandyci wdzięczą się obecnie do tak zwanego elektoratu, zaś ten wybierze ich po raz kolejny do rządzenia krajem, które polega na tym by ten elektorat wdeptać w błoto, "wyszczepić" jak świnie, a wcześniej okraść ze wszystkiego!

Anthony Ivanowitz
04.07.2023r.
www.pospoliteruszenie.org