W ramach walki ze złowrogim Putinem, rząd warszawski przekazał Rosji (za pośrednictwem Ukrainy) całe wyposażenie polskiej armii.

Polska potęgą moralną

 

 

 

Rząd warszawski przekazał Ukrainie (a w zasadzie Rosji, która owe „darowizny” przechwytuje) prawie całe wyposażenie wojska polskiego, które pozostało jak to mówią z „fiutem w garści”, jako głównym wyposażeniem bojowym.

Rożni publicyści i blogerzy (inni niż medialne kurwy rządowe), biją na alarm i zarzucają rządowi warszawskiemu zdradę interesów narodowych i całkowite rozbrojenie polskiej armii co ma stanowić odpowiedź Warszawy na zbrodnicze knowania Putina.

Chciałbym uspokoić zatroskanych o przyszłość Polski obywateli: pozbycie się przez rząd warszawski całego wyposażenia bojowego armii, jest starannie przemyślaną strategią, opracowaną przez Ordynariat Polowy polskiej armii.

 

Wybitni znawcy katolickiej doktryny wojennej ( pod wodzą biskupa-generała, szefa Ordynariatu Polowego) ) opracowali rewelacyjny projekt reformy armii, oparty na doktrynalnych założeniach wiary chrześcijańskiej.

Projekt opiera się na piątym przykazaniu boskim

które mówi ( gwoli przypomnienia ); nie zabijaj! Jeśli przykazanie to zabrania zabijania nie czyniąc w tym zakresie żadnych wyjątków, zaś cała machina armii była za komuny nakierowana na przygotowanie żołnierzy do zabijania innych ludzi, to jest oczywiste, że należy pozbawić armię zarówno środków masowego zabijania, ( czołgów , rakiet ,dział , itp. ) jak też narzędzi indywidualnego uśmiercania ( karabinów , granatów , bagnetów , itp. ).

Jeśli - jak nauczał Chrystus - odpowiedzią chrześcijanina na uderzenia w policzek ma być nadstawienie drugiego, to oczywiście należy wycofać z wyposażenia żołnierzy wszystko co by utrudniało przeciwnikowi lanie polskiego szwejusa po łbie, to jest: hełmów, mundurów, kamizelek kuloodpornych, masek przeciwgazowych, itp.

Polska armia pozbawiona całkowicie wszelkich urządzeń i narzędzi ludobójstwa, stanie się pierwszą na świecie organizacją wojskową całkowicie chrześcijańską, silną wiarą i modlitwą !! Wzorem pierwszych chrześcijan, żołnierze tego wojska będą zwyciężać wroga żarliwą modlitwą, dobrocią i miłością bliźniego.

Odpowiedzią na przemoc, gwałt i agresję będzie modlitwa, dobroć, wiara i przebaczenie !! Poborowi będą odbywać sześcio-miesięczne szkolenia wojskowe w klasztorach. Będą tam zdobywać wiedzę w zakresie modlitw na różne zdarzenia w jakie obfitują konflikty zbrojne oraz uczyć się śpiewać pobożne pieśni których znaczenie na współczesnym polu walki trudno przecenić!

Zawodowa kadra oficerska zostanie skierowana do kościołów by pełnić tam żołnierską posługę w zakresie służenia do mszy, sprzątania zakrystii, chodzenia z tacą i po kolędzie, służenia pomocą kościelnemu i organiście, również w zakresie seksualnej obsługi księży, jeśli będą sobie tego życzyli!

( Radziłbym plebanom dobrze zabezpieczyć przed żołnierstwem zapasy wina mszalnego ; jak odnajdą, wypiją do ostatniej flaszki , psie juchy !) . Są już pierwsze efekty wdrażania reformy armii w duchu chrystianizmu; sprzęt wojskowy w dużej części utracił już zdolność zabijania kogokolwiek , gdyż popsuł się ze starości, zaś ten sprawny wyjechał na Ukrainę.

Żołnierze przestali doskonalić się w diabelskiej sztuce uśmiercania innych ludzi z braku amunicji i pieniędzy na naprawę uszkodzonych karabinów. Czas wolny wykorzystują na naukę 340 modlitw ( "Na bombardowanie artyleryjskie " , " Na atak czołgów " , "Na wybuch jądrowy " , i wielu innych ! ) , studiowanie biblii ,oraz konwersacje teologiczne z kapelanami .

Osoby postronne (nieświadome reformy armii w duchu chrystianizmu) twierdzą, że takiego jak teraz dziadostwa w armii nie pamiętają najstarsi nawet górale. Tylko patrzeć jak szwejki i trepy zaczną szerzyć zgorszenie chodząc z gołymi - za przeproszeniem - dupami, z braku pieniędzy na zakup mundurów, gdyż te są potrzebne żołnierzom ukraińskim. .( Cała nadzieja w Polowym Ordynariacie, że wypożyczą szwejkom sutanny ).

Sprawa jest na szczęście przesądzona i głupiego biadolenia sowieckich onuc nikt nie traktuje poważnie !

Nie jest nam Polakom - katolikom, głęboko wierzącym w nauki Chrystusa oraz stosujących się do przykazań boskich, potrzebna zbrodnicza, szatańska instytucja armii, wychowująca i szkoląca owieczki Pana Boga na potencjalnych morderców swoich braci i sióstr !!!

Lepiej już niech nas bezbronnych wymordują inni, jak to uczynili dziadkowie obecnych gierojów z Ukrainy, więc przekazanie im wyposażenia polskiej armii jest w duchu chrystianizmu.

Podziękujmy więc rządowi warszawskiemu, który nie zdradził Polaków czyniąc ich bezbronnymi, tylko oszczędził im popełnienie grzechu przeciwko piątemu przykazaniu.



Anthony Ivanowitz

29.06.2022r.

Www.pospoliteruszenie.org